www.szwadronbrumhart.fora.pl

Kargoo

Miło mi poinformować że pierwszy raz w historii gildii udało się zapisać na Castle Siege. Choć prawdopodobnie pójdę na zamek sam Smile

Jednak jak ktoś chce się pobawić w kotka i myszkę z dzikim tłumem wysoko levelowych koksów to atak jest na zamek Inflame koło Tullan u ludzi.

Qbas

Gratuluje
Tylko nie mów że jesteście w pierwszej trójce atakujących i będziecie mieć swój teleport Wink

.
Ja ze swojej strony wszystkim ze SZWADRONU polecam by wybrali się pod zamek (świetna nauka), jedna z nielicznych okazji by zobaczyć, o co się walczy w tej grze, dobra nauka i fajna zabawa Wink

Szkoda, że w sobotę mnie nie ma chętnie bym zobaczył SZWADRON pod zamkiem
Pozdrawiam wszystkich
Qbas

Kargoo

Tak prawdę mówiąc to chyba dlatego że ciężko zdobyć ten zamek jest mało chętnych. Szwadron ma pierwszą lokatę, Sacrifice druga na liście, trzeciego atakującego nie ma. Broni Static tylko, ale zapewne z pomocą Bane, o ile nie popędzą znowu przegonić Apok spod Arthian.

Simi

Wychodzi na to Kargoo , że będziemy iść na ten zamek ramię w ramię.
Szansy na zdobycie raczej nie ma ale tu przecież chodzi o dobrą zabawę .
Pozdrawiam Twisted Evil

Kargoo

Sprawozdanie z misji specjalnej Smile

Zamku nie udało się zdobyć Smile

ale i tak zabawa była przednia. Sacrifice się nie pojawili albo gineli na body wallu, więc byłem trochę zawiedziony, bo myślałem że odwrócą uwage Static ode mnie. Nie było ich dużo, bo większość sił wysłali na zamek Arthian. Tak na pół godziny przed końcem było może ze 20 ludzi ze Static.
Jako że sam byłem to wiele nie dało się zrobić, ale 3 bramy padły, a mając dwa revivale do dyspozycji nie musiałem często ganiać z miasta po zabiciu.

Parę screenów:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak widać na niewidzialności można prawie spokojnie sobie ładować katapultę. Prawie, ponieważ po pierwszym użyciu cała grupa atakowała katapultę i ich aoe było w stanie mnie zabić na niewidzialności. Rada była tak że ładowałem katapultę raz lub dwa razy i podbiegałem do następnej. I tak w koło, kursowanie między trzema. Okazało się to skuteczne, bo zniszczenie katapulty zabiera trochę czasu, a można je i tak odbudować, co kilka razy zrobiłem.

[link widoczny dla zalogowanych]
Na 20 minut przed końcem miałem już 3 bramy rozwalone, sądzę że można się uporać z tym wcześniej, ale miałem fanaberię użycia siegowych mobów do atakowania bramy bezpośrednio, co przyniosło mizerny skutek, prawdopodobnie z powodu buga. Przez dobre 5 minut atakowałem prawą bramę niezauważony, razem z mobami. Poza tym że była już naruszona strzałami z katapulty, to pasek nie zszedł ani na milimetr, mimo najsilniejszych ataków. Wniosek: następnym razem olać atak bezpośredni, niszczyć tylko katapultami Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
Potem dałem sobie spokój z revivalem obrońców (był otoczony przez jakieś 10 osób) i zakradałem się do wewnętrznej bramy. Dużo jednak nie zdążyłem zniszczyć. Jest dość mocna, a i towarzystwo mi nie pozwalało Smile

Mezt

Kargoo zmieniałeś czcionke w alu jakoś czy juz poprostu taką masz ? Ta z twoich ss jest czytelniejsza od mojej, smigam na xp home edition napisz czy jakos to się da zmienić.
Co do cs'a to widze że nieźle przeszkadzałeś, LCN też w tym wszystkim brał udział ? Czy może lcn już odpuściło szturmowanie zamków ?

Kargoo

LCN było na Arthian pomagali Apok

Qbas

Kargoo mam propozycję może zmobilizowałbyś SZWADRON by w sobotę pomógł, LCN przy zdobywaniu zamku. Wiem powiecie, że niskie lvl itp., ale każdy człowiek jest ważny, choć by do odstraszania intruzów, którzy będą nam przeszkadzać (np. Rebelia)
Pozdrawiam
Qbas

Kargoo

Przy obecnej frekwencji (gdy wchodzę wieczorem rzadko kiedy bywa więcej jak 3 osoby online) to wiele nam to nie pomoże. Trudno też wymagać od graczy poniżej 30lv pomocy przy takim przedsięwzięciu, gdzie będą ginąć na hita. Ale jak ktoś jest chętny to zapraszam. Można się przydać na wiele sposobów np. blokując przeciwnika ciałem, choćby na kilka sekund.

afeks

Ja chętnie pomogę i się z wami pobawię mam teraz 29lvl zaraz ide dobic 20% i bd miec 30lvl na rano postaram się wbic 31. Ale nie o to chodzi chce zobaczyc jak tam jest z czym to ise je i wogole pewnie bedzie super:D Tylko o ktorej to jest i jak sie tam dostac to nie amm pojecia jak mozecie to napiszcie...

Qbas

Musisz iść do Tullan ( u ludzi) i stamtąd do zamku. Pamiętaj nie zabijaj LCN i APOK resztę możesz pozdrawiam i zapraszam

Kargoo

Pożyczyłem sobie obrazek od Medialla Smile

To jak trafić już mam nadzieję wiadomo. Teraz co tam robić.
Atakujemy zamek będący w posiadaniu gildii Static. Na 100% będzie ją wspierać gildia Bane, i prawdopodobnie zapisana gildia Intervention. Static i Intervention będą miały podaczas oblężenia małe tarcze przy nickach. To są nasze główne cele. Atakujemy taże gildie Bane (mimo że tarczy nie nie bedzie miała).

Nie atakujemy naszej gildii, czyli LCN oraz naszego sojusznika Apokalypsis (mieczyki przy nickach). Atakuje także trzecia gildia xMyrmidonesx. Ale do końca nie wiadomo czy faktycznie chcą zdobyć zamek, czy to ukryty sojusznik obrońców zamku. Na wszelki wypadek ich zostawcie i zajmijcie się Static/Bane.

Jako że atakowanie ich, z racji niskiego lv skończy się szybką śmiercią, zalecam powstrzymanie się od ataków. Najlepiej żeby ich tylko blokować. Czyli jak gdzieś biegną to przeciąć im drogę i po prostu wbiegać na ich postać. To ich na chwilę blokuje. Gdy kogoś zaatakujecie lub was zaatakuje jakaś gildia, automatycznie robi się ta gildia na czerwono (wy także jesteście dla niej na czerwono).

Jako że Szwadron nie jest zapisany, atakować można tylko trzymając klawisz CTRL i wybierając skill myszką z paska na dole (klawisze z klawiatury prawdopodobnie nie zadziałają przy wywołaniu ataku, ale jak już przeciwnik będzie na czerwono powinny działać).
Po śmierci niestety trzeba ganiać aż z Tullan, choć nie jest to tak daleko w porównaniu z zamkami u orków i elfów.

Podsumowując: blokować ile się da Static/Bane. Szczególnie upierdliwie czepiać się lidera Static (nick Fhermai bodajże). Łatwo go wypatrzyć bo będzie miał duże złote logo nad głową z napisem Inflame.

Mezt

Mógłby ktoś kto brał udział w tym csie napisać jak to wygladało tym razem ?

Starfoxik

Otóż ja napiszę Very Happy

Z LCN było coś około 30-35 ludzi. Z Apoka około 50-60, a Myrmidonów też coś koło tego:)

Przed CS-em, coś około 15 min., wbiliśmy się za teleport, body wall był już ustawiony, coś grubo 100 osób tam stało Very Happy

Ale przeczekaliśmy to i jak się rozpoczął CS, to nas teleportowało w okolicę revivali:)

Pierwszy etap:
Rozbicie trzech bram poszło poszło nam dość szybko, po 5 minuta padła pierwsza brama, a po 10 kolejne dwie.

Drugi etap:
Przeciwnik się nie spodziewał, że tak szybko rozwalimy te bramy, dlatego udało nam się szybko dostać dość pokażną liczbą pod bramę z salą tronową. Odjęliśmy jej coś około mniej niż połową Very Happy

Wtedy Static/Bane/XIII/Int się otrząsnęli i szybko ustawili pokażny body wall na schodach. I... Niestety, jego nam się przejść już nie udało. Brama nie padła do końca CS-a.

Uwagi do CS-a:
1. Brak naszego trzeciego sojusznika na CS-ie: xFreimaurerx. Mieli się zjawić, a nie zjawili, gdyby byli, sądzę, że przynajmniej brama do sali tronowej by padła.
2. Straszny bug z odradzaniem się, który wystąpił w połowie CS-a. Postać jak ginęła, to po wciśnięciu na Inflame odradzała się, ale z zerowym HP! Dotyczyło to tylko gildii atakujących, więc przykro było patrzeć, jak nic nie możemy zrobić po odrodzeniu się. Wyjściem był relog i odrodzenie się nie w Inflame, ale w mieście >_< Dopiero po jakimś czasie udało nam się rozgryźć, że szybkie wciśnięcie dwa razy na Inflame powoduje normalne odrodzenie się
3. W atakowaniu zamku, oprócz Apoków, nas i Myrmidonów pomagali Awakening, kilka osób z innych niemieckich gildii, trochę Fatum, ktoś ze SZWADRONu i LCN2.
4. Bane/Static/XIII/Int było około 200 osób na CS-ie. Więc strasznie dużo w porównaniu do nas.
5. Podział na party dobrze się spisywał do czasu, aż się pojawił ten bug z odradzaniem się >_< Więc party się posypały, bo ludzie, aby grać musieli robić relogi.
6. To był jak na razie nasz najlepszy CS Very Happy

Więc za tydzień będzie na pewno jeszcze lepiej:D Coraz lepsze mamy zgranie:) i wyższe lvle ^__^

Lolka

No to ja bym chciała powiedzieć że ze SZWADRONU pojawiłam się ja i Piczkens Very Happy

I oczywiście nic nie pomogliśmy.....ja nawet do zamku nie weszłam zaraz dedłam XD I do tego wszystkiego taki zamęt był że szok ;p
Ale jak na mój pierwszy cs któremu się przyglądałam było świetnie Razz